Kolor włosów naturalnie


Dzisiaj trochę o naturalnej zmianie koloru i podkreśleniu tego jaki aktualnie mamy na głowie :)

Farbowanie włosów zawsze kojarzyło mi się z chemicznymi, śmierdzącymi farbami, po których włosy szybko traciły blask, stawały się przerzedzone i cienkie. Przynajmniej takie doświadczenie mieli moi znajomi, którzy po nie sięgali. Zapewne z tego względu nigdy nie ryzykowałam z nimi kontaktu, bojąc się co zostałoby z moich włosów :) 

Na szczęście czasy się zmieniają i coraz więcej ludzi przekonuje się do bardziej naturalnych metod jak np. henna, czyli sproszkowana roślina Lawsonia. Jest to idealna metoda dla tych, którzy muszą farbować włosy, bo osiwieli (tak, henna pokrywa siwiznę), jak i dla tych, którzy mają ochotę na widoczną zmianę koloru. Zaletą henny jest naturalny skład i poprawa wyglądu włosów. Henna nie tylko zmienia kolor, ale też sprawia, że włosy są bardziej lśniące.

A co jeśli mamy ochotę na delikatną zmianę koloru? Podkreślenie swojego obecnego, który ostatnio trochę zszarzał? Wtedy polecam sięgnięcie po naturalne metody i tworzenie własnych płukanek. Najlepiej sprawdzą się u osób, które nigdy nie farbowały włosów albo u tych, którzy już daawno tego nie robili. Płukankę należy zastosować przynajmniej 2- 3 razy w tygodniu (najlepiej po myciu), żeby pojawiły się efekty. Kolor znika po około 2 myciach. Jeżeli boicie się, że płukanki ziołowe wysuszą Wam włosy, to nie ma obaw- wystarczy pamiętać o częstym olejowaniu włosów. Jeżeli jednak macie bardzo wysuszone włosy to najpierw radzę zrobić minimum tygodniowe olejowanie włosów, a kiedy kondycja włosów ulegnie poprawie, można zacząć myśleć o przyciemnianiu lub rozjaśnianiu ziołami. Co ciekawe, i o czym powinny pamiętać Ci, którzy chcą włosy przyciemnić, olej rycynowy ma właściwości przyciemniające włosy. Wielką zaletą naturalnych płukanek jest też to, że pomagają na takie problemy jak wypadanie włosów, łupież czy łojotok.



BLOND 

Skutki fatalnego rozjaśniania włosów chemicznymi środkami widział chyba każdy z Was: włosy koloru jajecznicy a do tego wystrzępione i wysuszone do granic możliwości. Idealnym sposobem na delikatne złociste pasemka będą rumianek, rabarbar oraz sok z cytryny.

  • Płukanka rumiankowo- cytrynowa- 2- 3 łyżki koszyczków rumianku zalej mniej więcej 300 ml wrzątku i zaparzaj pod przykryciem około 15- 20 minut. Następnie dodaj sok z całej cytryny. Przygotowaną miksturą płucz włosy po każdym myciu.
  • Płukanka rabarbarowa- 3 łyżki zmielonego suchego korzenia rabarbaru zalej około 500 ml wrzątku i zaparzaj pod przykryciem przez około 15- 20 minut. Stosuj po każdym myciu włosów.


BRĄZ 

Dla osiągnięcia ładnego brązu, mniej lub bardziej ciemnego, warto stosować łupiny orzecha włoskiego, rozmaryn, pokrzywę, kłącze tataraku i łuski cebuli. 


  • Płukanka cebulowa- porządną garść cebulowych łusek zalewamy szklanką wrzątku i gotujemy na małym ogniu przez około 15 minut. Przygotowaną wodą dokładnie płuczemy włosy.
  • Płukanka orzechowa- porządną garść łupin orzecha zalewamy 3 szklankami wrzątku i gotujemy na małym ogniu przez około 30 minut. 
  • Płukanka ziołowa- łyżkę pokrzywy, kłącza tataraku i rozmarynu zalewamy 2 szklankami wrzątku i parzymy pod przykryciem około 15- 20 minut.


CIEMNY BRĄZ/ CZERŃ 

Ciemniejszy odcień uda się uzyskać stosując korę dębu i kawę.
  • Płukanka z kory dębu- 3 łyżki kory zalewamy 3 szklankami wrzątku i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem przez około 15 minut. Po ostygnięciu, płuczemy nią włosy.
  • Płukanka kawowa- 2 łyżki mielonej kawy zalej szklanką wrzątku i zaparzaj przez 15 minut. Przecedź i polewaj na włosy zaraz po ich umyciu.

Post przygotowałam na podstawie własnej wiedzy i doświadczeń oraz artykułu prasowego Magia Koloru.

17 komentarzy:

  1. Nigdy nie zmieniałam koloru włosów, wierna jestem naturze;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś rozjaśniałam włosy chemicznie z opłakanym rezultatem, hehe :D Jest nawet przyzwoity szampon Khadi, który ma hennę w składzie i dodaje fajnego odcienia już po jednym myciu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdarza mi się czasami stosować takie płukanki :) Najczęściej chyba sięgam po kawową aby nadać fajnego refleksu moim włosom, a wiosną i latem oczywiście rumianek aby nieco rozjaśnić moje pasma. Z tą drugą jednak staram się nie przesadzać bo lubi przesuszyć moje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba na nasz wiśniowy kolor pozostaje tylko farba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak, nic naturalnego nie przychodzi mi do głowy :) No chyba, że kombinacja 2, 3 odcieni henny.

      Usuń
  5. Na moje siwe włosy tylko farba, ale fajny post, przydatny :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przydatny post!!! Wypróbuję płukanki na blond. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam podobne przepisy jako włosomaniaczka :D Sama próbowałam kiedyś płukanek z rumianku żeby rozjaśnić włosy :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamiętam, że gdy schodziłam z czerni, stosowałam płukankę, która nawet trochę rozjaśniła włosy, ale nie pamiętam, z czego była :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad płukaniem włosów w łupinach orzecha włoskiego, z tego co wiem, to chyba w liściach też można , bardzo chciałabym aby włosy nabrały mi bardziej kasztanowego odcienia, a też nie jestem za chemicznymi farbami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oooo, nie wiedziałam, że można stworzyć płukankę na brąz. Może kiedyś wypróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne naturalne sposoby na "farbowanie" włosów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Naturalne metody są niezastąpione :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę sprawdzić te do brązu, najbardziej ciekawi mnie orzechowa, bo z cebulową nie dałabym rady :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Naturalnie i zdrowo , Blogger