Nawłoć- żółte dobroci z końca lata

Żółte od nawłoci pola to piękny widok. Większości wydaje się, że to tylko ładne kwiaty ozdabiające nasz krajobraz w sierpniu i na początku września. Nic bardziej mylnego. Nawłoć kryje w sobie wiele dobrego dla naszego zdrowia i urody, o czym zamierzam Wam więcej opowiedzieć w tym poście.

Odmiany nawłoci

W Polsce występuje sporo gatunków tej rośliny. Najbardziej znane to nawłoć pospolita i te najczęściej spotykane, czyli odmiana kanadyjska oraz późna (olbrzymia). Oprócz nich w górach występuje również odmiana alpejska. Nawłoć chętnie się rozprzestrzenia (szczególnie odmiany kanadyjska i późna są bardzo inwazyjne), dlatego znalezienie odpowiedniego stanowiska do zbiorów nie będzie stanowiło żadnego problemu.

Składniki aktywne

Jeśli chodzi o jej skład, znajdziemy w niej: flawonoidy (rutyna, kwercetyna) o działaniu antyoksydacyjnym, garbniki, saponiny, glikozydy fenolowe, kwasy fenolowe (kwas kawowy, kwas salicylowy), olejki eteryczne oraz sole mineralne.

Nawłoć pospolita

Zbiory i przechowywanie

W suchy dzień zbieramy całe kwiatostany i układamy w koszyku albo w lnianej torbie. Po przyjściu do domu najlepiej rozłożyć je na godzinę na stole, żeby lokatorzy, których zabraliśmy do domu razem z nawłocią, zdążyli opuścić kwiaty. Nawłoć możemy suszyć rozłożoną na papierze w zacienionym miejscu, związaną w bukiet i zawieszoną pod sufitem, albo w suszarce przez minimum godzinę, dwie, w temperaturze nie przekraczającej 40°C. Ususzoną możemy przechowywać przez całą zimę w szklanym słoiku, bawełnianym woreczku albo papierowej torbie.

Działanie nawłoci

działa moczopędnie i przeciwzapalnie na pęcherz moczowy oraz usprawnia pracę nerek. Przyśpiesza wydalanie produktów przemiany materii i toksyn z organizmu,

zapobiega kamicy nerkowej,

łagodzi nieżyty żołądka,

bogata w antyoksydanty- chroni nasz organizm przed wolnymi rodnikami opóźniając procesy starzenia oraz działa przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo i rozkurczowo,

uszczelnia i uelastycznia naczynia krwionośne, dlatego przyda się osobom z cerą naczynkową bądź pajączkami na nogach,

łagodzi nadprodukcje sebum, zwęża pory, działa przeciwzapalnie i ściągająco na skórę, dlatego powinny z niej korzystać osoby z cerą tłustą, skłonną do zapychania,

może łagodzić dolegliwości reumatyczne,

hamuje wydzielanie histaminy, stąd polecana jest alergikom.

Ciekawostki

Jest to roślina miododajna, więc w sierpniu można u niektórych pszczelarzy dostać miód nawłociowy.

Herbatka nawłociowa

1 łyżkę kwiatostanów zalewamy szklanką wrzątku i zostawiamy pod przykryciem na kwadrans. Popijamy w celach oczyszczających, przy stanach zapalnych pęcherza, kamicy nerkowej i dla wzmocnienia naczyń krwionośnych.

Gliceryt nawłociowy

Kwiatostany układamy w czystym słoiku i zalewamy gliceryną, dociskając łyżeczką do dna słoika. Zostawiamy w zacienionym miejscu na 2- 3 tygodnie, po czym gotowy gliceryt filtrujemy przez gazę. Gliceryt można dodawać do olejku lub kremu do cery albo łączyć z nawłociowym naparem i w ten sposób tworzyć tonik.