Rumiankowo- owsiane mydełko dla wrażliwej skóry


Mydła są fajne, szczególnie te naturalne, które zostały stworzone z ulubionych olejków, kwiatów czy ziół, bez zbędnej chemii, silnych detergentów i sztucznych substancji zapachowych. Proces tworzenia mydła nie jest taki skomplikowany, wymaga jednak odpowiedniego przygotowania z naszej strony, bo w końcu trzeba wiedzieć co z czym połączyć i w jakich proporcjach (nie wspominając już o konieczności użycia odpowiedniego sprzętu). Dlatego w tym poście nie dam Wam przepisu na mydło od podstaw (na to jeszcze przyjdzie czas), tylko na mydło z gotowej bazy, ale ze swoimi dodatkami. Stworzenie takiego mydełka jest banalnie proste, wystarczy Wam około 30 minut i żadnych dodatkowych sprzętów oprócz miseczki i foremki. Zainteresowani? No to zaczynamy! :)


Mydełko rumiankowo-owsiane

Składniki:
  • baza, czyli naturalne mydło w kostce
  • 1/3 szklanki naparu rumiankowego
  • 1 łyżeczka płatków owsianych
  • 100 ml wody miękkiej
  • 1 łyżka masła shea 
  • parę suszonych koszyczków rumianku
  • kilka płatków owsianych

Sposób wykonania:

Najpierw wybieramy mydło w kostce i tu sprawa wcale nie jest taka prosta. Na rynku roi się od pseudo-naturalnych mydeł, które naturalne są tylko z nazwy, a skład mają na 5 linijek. Najlepiej wybrać to, co jest sprawdzone i ma maksymalnie 4 składniki. Dobrym wyborem będzie chociażby mydło marsylskie (właśnie z tej bazy jest moje mydło) czy Aleppo, choć wiadomo, że jeśli chcecie mydełka owsianego to zależy Wam, by Wasza baza była możliwie jak najbardziej biała. I tu kolejna uwaga: idealnie białe mydło wychodzi tylko z dodatkiem titanium dioxide, ale jako, że ja nie chcę mieć go jako składnik swojego mydła, widzicie, że moje mydło jest bardziej szare niż białe. Bardziej jednak zależy mi na jego właściwościach pielęgnacyjnych, niż estetycznych. I to by było na tyle z mojej mydlanej gadaniny :)

Najpierw przygotowujemy napar z rumianku, czyli łyżeczkę koszyczków zalewamy 1/3 szklanki wrzątku i zaparzamy pod przykryciem przez około 15 minut, a następnie przecedzamy. Łyżeczkę płatków owsianych zalewamy około 100 ml destylowanej wody i miksujemy, a następnie przecedzamy i przeciskamy przez gazę. Około 100 g mydła (może być i więcej, jeśli chcecie) ścieramy na tarce o najmniejszych oczkach. Starte mydło umieszczamy w miseczce i wrzucamy na kąpiel wodną na mały ogień na około 3 minuty, nie zapominając o mieszaniu. Teraz przygotowujemy łyżeczkę i stopniowo dodajemy do naszego startego mydła po łyżeczce naparu z rumianku i mleka owsianego. Cały czas mieszamy i dodajemy łyżeczki naparu/mleka aż nasze mydło połączy się i zacznie się ciągnąć. Trzeba to robić ostrożnie, ponieważ jeśli dodamy za dużo wody, to nasze mydło będzie potem pływać i będzie problem. Ja dodałam około łyżki mleka owsianego i łyżki rumianku, ale wszystko zależy od mydła i jego ilości, dlatego przygotujcie sobie po te 1/3 szklanki mleka owsianego i naparu rumiankowego, żeby Wam starczyło. Kiedy nasze mydło zrobi się takie ciągnące, dodajemy łyżkę masła shea i ponownie intensywnie mieszamy uważając, by nie przypalić mydła. Kiedy wszystko się połączy, przygotowujemy foremkę (może to być opakowanie po margarynie, a nawet szklanka), smarujemy je tłuszczem i umieszczamy tam naszą mydlaną masę. Na wierzchu możemy umieścić koszyczki rumianku i płatki owsiane delikatnie dociskając je do masy. Odstawiamy do lodówki na godzinę, a potem możemy delikatnie wyciągnąć z foremki (a to zadanie nie jest wcale takie proste, trzeba uważać, żeby nie naruszyć foremki). Najlepiej nasze mydełko zostawić do wysuszenia na cały dzień, a potem można korzystać dowoli :)


Dlaczego zdecydowałam się na takie składniki? Odpowiedź jest prosta:
  • rumianek- działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie, leczy stany zapalne skóry, łagodzi podrażnienia, a do tego przyjemnie pachnie,
  • mleko owsiane- zmiękcza, wygładza, koi podrażnienia,
  • masło shea- natłuszcza, pozostawia skórę gładką, spowalnia procesy starzenia się skóry.


Przyznaję jednak, że początkowo wyczuwalny zapach rumianku i masła shea szybko znika, ale to nieważne. Mydełko dobrze myje, a skóra po umyciu jest gładka, nieprzesuszona i jestem bardzo z niego zadowolona. Nie cierpię na żadne alergie skórne, ale myślę, że taki skład z pewnością będzie przyjazny dla skóry podrażnionej i alergicznej.

______________________

Co o tym sądzicie? Mielibyście ochotę na takie mydełko? A może ktoś z Was już sam robi swoje mydełka? :)

14 komentarzy:

  1. Świetna sprawa - same dobre składniki i wygląda przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda super! Ja kupuję mydło od czystemydło.pl - świetne składy, dosłownie z 5 właściwych składników i tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne mydełko, sprawdziłoby się na mojej skórze :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super propozycja - zwłaszcza dla mojej córeczki, która ma bardzo wrażliwą skórę. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe, naturalne mydełko :) Cudeńko kosmetyczne! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Super naturalne mydełko .Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba to mydełko :) muszę kiedyś spróbować sama coś takiego zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  8. Takim mydełkiem to aż chce się co chwilę myć rączki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mydełka robione przez siebie są fantastyczne i dają dużo radości

    OdpowiedzUsuń
  10. Domowe mydełko musi być super :) Ja ostatnio używam mydła siarkowego i super sprawdza się na mojej cerze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa receptura :) Nie pomyślałam, że samemu można zrobić mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jej ja zawsze mam ochote na takie naturalne mydła - ale jakoś nie mam czasu aby sobie takie zrobić - i troszkę boje się że mi nie wyjdzie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja przyjaciółka ma zamiar zrobić mydełka tego typu, ale na razie zrobiła mydlane peelingi :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jak wiesz uwielbiam takie naturalne i domowe mydełka. Są o niebo lepsze od tych dostępnych na drogeryjnych półkach. Przede wszystkim ze względu na walory pielęgnacyjne i delikatne działanie na skórę. Twoja propozycja przypadła mi do gustu. Na pewien czas muszę zrezygnować z produkcji mydełek z wykorzystaniem wodorotlenku więc chętnie poeksperymentuje z podkręcaniem gotowych baz mydlanych. Twoje mydełko wygląda uroczo. Nie mam wątpliwości, że działanie jest rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Naturalnie i zdrowo , Blogger