Tak jak obiecywałam- dziś o tym jak zakupić olejek eteryczny, który będzie środkiem leczniczym dobrej jakości. A z tym wcale nie jest łatwo.
Kiedy wybierzecie się po olejek eteryczny zawsze warto pamiętać o kilku zasadach:
- Olejek musi być w ciemnej buteleczce co by nie stracił swoich cennych wartości.
- Na olejku musi być łacińska nazwa surowca, z którego nasz olejek został zrobiony.
- Warto poszukać informacji o pochodzeniu surowca, ewentualnie jeszcze o tym czy surowiec pochodzi z uprawy ekologicznej.
- Dobrze jeśli znajdziemy informacje o certyfikatach ISO ewentualnie informacje czy producent należy do IFEAT- International Federation od Essential Oils and Aroma Trades lub rekomendacje PTA- Polskiego Towarzystwa Aromaterapeutycznego.
Cena olejku eterycznego, a jakość
Zapewne już nasuwa się Wam pytanie: co z ceną? Czy w sklepie z półproduktami kosmetycznymi dostaniemy dobrej jakości olejek?
Aby wyprodukować litr olejku lawendowego potrzeba 200 kilogramów kwiatów lawendy. Łatwo policzyć, że do wyprodukowania przeciętnego olejku o pojemności 5 ml potrzebujemy kilograma lawendy. A teraz pytanie- myślę retoryczne: czy kilogram kwiatów plus cały proces destylacji może kosztować 10 złotych?
Niestety zakup olejków eterycznych, zwłaszcza jeśli liczymy na ich terapeutyczne działanie, nie jest wcale taki łatwy, gdyż oszustwa na tym polu zdarzają się i to wcale nie rzadko. Nie możemy liczyć na to, że olejek, który kupujemy, zwłaszcza tani, będzie rzeczywiście naturalny i leczniczy. Prawda jest taka, że aby się przekonać czy nasz olejek jest w porządku, potrzebujemy badań laboratoryjnych, a to oczywiście nie jest na nasze możliwości i na naszą kieszeń. Łatwo jednak się domyślić, że za parę złotych ciężko będzie znaleźć coś dobrego. Kolejną sprawą, gdy stajemy przed ofertą danej firmy i szybko orientujemy się, że wszystkie olejki kosztują tyle samo. A to niemożliwe, by np. olejek lawendowy kosztował tyle co ten z drzewa sandałowego.
Najczęściej fałszowane olejki:
Olejki eteryczne za parę złotych często są rozcieńczane albo nawet w całości zastępowane syntetycznym zapachem. Pół biedy jeśli taki olejek wyląduje w kominku aromaterapeutycznym, gorzej jeśli zaczniemy go stosować do inhalacji czy masażu. Nie oszukujmy się- olejek zrobiony z pochodnych ropy naftowej bez żadnych związków z daną rośliną to nie jest coś czego byśmy sobie życzyli.
Niestety zakup olejków eterycznych, zwłaszcza jeśli liczymy na ich terapeutyczne działanie, nie jest wcale taki łatwy, gdyż oszustwa na tym polu zdarzają się i to wcale nie rzadko. Nie możemy liczyć na to, że olejek, który kupujemy, zwłaszcza tani, będzie rzeczywiście naturalny i leczniczy. Prawda jest taka, że aby się przekonać czy nasz olejek jest w porządku, potrzebujemy badań laboratoryjnych, a to oczywiście nie jest na nasze możliwości i na naszą kieszeń. Łatwo jednak się domyślić, że za parę złotych ciężko będzie znaleźć coś dobrego. Kolejną sprawą, gdy stajemy przed ofertą danej firmy i szybko orientujemy się, że wszystkie olejki kosztują tyle samo. A to niemożliwe, by np. olejek lawendowy kosztował tyle co ten z drzewa sandałowego.
Najczęściej fałszowane olejki:
- Olejek różany- nie wiem czy akurat w tym przypadku możemy mówić o oszustwie, gdyż każdy kto się choć trochę aromaterapią zainteresował, wie, że do produkcji tego olejku potrzeba tony płatków róż, a to musi kosztować. To chyba największy rekordzista cenowy wśród olejków- około 600 złotych za 5 ml.
- Olejek z melisy- kolejny rekordzista- około 500 złotych za 5 ml. Nie spodziewajmy się, że ten kupiony za dychę będzie nierocieńczony.
- Olejek z drzewa sandałowego- bardzo często podrabiany i to też nie dziwi, bo wcale nie jest go dużo, a tu raptem pełno tego olejku w bardzo korzystnej cenie.
- Olejek cynamonowy- często podrabiany cynamonem chińskim, moim zdaniem poniżej 50 złotych porządnego się nie kupi.
Olejki eteryczne za parę złotych często są rozcieńczane albo nawet w całości zastępowane syntetycznym zapachem. Pół biedy jeśli taki olejek wyląduje w kominku aromaterapeutycznym, gorzej jeśli zaczniemy go stosować do inhalacji czy masażu. Nie oszukujmy się- olejek zrobiony z pochodnych ropy naftowej bez żadnych związków z daną rośliną to nie jest coś czego byśmy sobie życzyli.
Polecane firmy
Używałam olejków z firmy Avicenna Oils i są to olejki dość tanie, ich ceny wahają się w okolicach 9- 15 złotych. Mają certyfikaty, ja byłam z nich nawet zadowolona, choć to oczywiście nie jest wysoka jakość.
Najwięcej pozytywnych głosów słyszałam i czytałam o amerykańskiej firmie Young Living i są to chyba najwyższej klasy dostępne olejki. Niestety za jakością idzie też cena: olejki wahają się od 30, 40 do nawet 600 złotych. Jeśli zależy Wam na najlepszej jakości i chcecie się danym olejkiem leczyć to trzeba sięgnąć po coś z wyższej półki.
Podsumowując: co kupić?
Prawda jest taka, że sami musicie odpowiedzieć sobie na pytanie: czego poszukuję? Jeżeli środka leczniczego najlepszej jakości to polecam coś z wyższej półki. Tym bardziej jeśli pieniądze nie są dla Was problemem. Jeżeli zaś szukacie tylko zapachu i planujecie wykorzystać Wasz olejek do kominka, kąpieli czy do robionych przez Was kosmetyków- polecam te tańsze za dychę.
Używałam olejków z firmy Avicenna Oils i są to olejki dość tanie, ich ceny wahają się w okolicach 9- 15 złotych. Mają certyfikaty, ja byłam z nich nawet zadowolona, choć to oczywiście nie jest wysoka jakość.
Najwięcej pozytywnych głosów słyszałam i czytałam o amerykańskiej firmie Young Living i są to chyba najwyższej klasy dostępne olejki. Niestety za jakością idzie też cena: olejki wahają się od 30, 40 do nawet 600 złotych. Jeśli zależy Wam na najlepszej jakości i chcecie się danym olejkiem leczyć to trzeba sięgnąć po coś z wyższej półki.
Podsumowując: co kupić?
Prawda jest taka, że sami musicie odpowiedzieć sobie na pytanie: czego poszukuję? Jeżeli środka leczniczego najlepszej jakości to polecam coś z wyższej półki. Tym bardziej jeśli pieniądze nie są dla Was problemem. Jeżeli zaś szukacie tylko zapachu i planujecie wykorzystać Wasz olejek do kominka, kąpieli czy do robionych przez Was kosmetyków- polecam te tańsze za dychę.
Ja tam nie przepadam za olejkiem różanym i dobrze, bo cena powala.
OdpowiedzUsuńCena olejku różanego rzeczywiście jest wysoka i to bardzo. Tak jak mówisz, za jakość trzeba płacić. :-) Tak było, jest i będzie.
OdpowiedzUsuńPiękny naturalny zapach róży i ten chemiczny dość łatwo można wykryć. Tanie olejki często kojarzą mi się z syntetykami. Do leczenia nie bardzo.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że o tym napisałaś. :-)
OdpowiedzUsuńCzyli uważasz, że olejki ze stron z półproduktami są rozcieńczane?
OdpowiedzUsuńJa rzez długi czas wybierałam olejki dr Beta, sprawdzały się super. Od jakiegoś czasu kupuje na stronie zsk i jestem zadowolona, z mazideł już mniej. Ale teraz zaczęłam się zastanawiać:)
Tak jak napisałam- aby mieć 100% pewności, że nie zostaliśmy zrobieni w bambuko, potrzebujemy dowodów w postaci testów laboratoryjnych. Swoje rozważania opieram na różnych artykułach, w których wprost powiedziane jest o rozcieńczaniu olejków syntetykami i podstawowej wiedzy o tym jak olejki powstają. Jak sobie człowiek przemyśli, że za 50 gram jakiegoś ziela trzeba dać około 5- 7 złotych to nie sposób nie zacząć podejrzewać, że olejki za 5- 10 złotych to sprawa bardzo podejrzana.
UsuńMuszę ich wypytać, bo stosuję te olejki także na skórę. Co prawda nigdy nie kupowałam tych które są najdroższe różanego właśnie, jaśminowego, neroli. Ale już np. olejek eukaliptusowy idzie u mnie w ilościach hurtowych bo dodaje go do prania(świetny na roztocze:P )
UsuńNa pewno lepsze to niż stosowanie olejków zapachowych(jak ktoś znajomy pali je w kominku to później mam problemy z oddychaniem).
A surowiec nie jest tylko wykorzystany do produkcji olejku przy okazji powstają też inne produkty. Jednak trzeba ich wypytać:)
Firmy zawsze mówią, że mają 100% naturalne olejki i nie są absolutnie rozcieńczane, tak jak mówiłam potrzeba badań albo rzeczywiście firm sprawdzonych jak np. Young Living. A do prania spokojnie wystarczy olejek za dychę ;)
UsuńInstytu Aromaterapii przebadał olejki Dr Beta i je poleca. Young Living też polecają ale jest to firma, która kreuje się na luksusową stąd też ich wyższe ceny a prawda jest taka, że większośc firm korzysta z tych samych źródeł więc nie warto przepłacać :)
UsuńYL MA swoje farmy wiec nie korzysta z tych samych zrodel lub wspolpracuja z farmami, ktore spelniaja wysokie standardy (zero pestydcydow, gleba dziewicza-nieopryskiwana przez 50 lat conajmniej, nasiona niemodyfikiwane i czyste, dziesiatki testow laboratoryjnych i wewnetrznych)
UsuńW wewnetrznych i zesnetrznych laboratoriach
UsuńJa kupiłam ostatnio olejek sandałowy.. zapach był paskudny. Coś było nie tak z tym olejkiem.Najczęściej kupuję olejek lawendowy, i mam zamiar mu się przyjrzeć po przeczytaniu Twojego artykułu :)
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze ze znam olejki firmy Avicenna Oils, i nigdy żadnych zastrzeżeń nie miałam - kupowała do tej pory olejek z drzewka herbacianego, lawendowy, i cytrynowy i były ok.
OdpowiedzUsuńZa porządny olejek z drzewa sandałowego trzeba dać naprawdę sporo i mówię tu o kosztach nawet powyżej 200 złotych.
UsuńJa też jestem nawet zadowolona z goździkowego, ale pewności o jakości olejków tej firmy nie mam.
Jak już kupować olejek to lepiej wydać trochę więcej pieniędzy ale mieć pewność, że się jakiegoś bubla nie kupiło :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądre porady, ja również nie wieżę żeby olejek różany kosztował 5 zł. Nie wiem jak można się na to nabrać. Olejki eteryczne kupuję w aptece i z sprawdzonych firm
OdpowiedzUsuńCzy możesz podpowiedzieć jakie to firmy?
UsuńBardzo fajny poradnik !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
http://aspolecznee.blogspot.com/
Ja próbowałam dwie firmy ESSENTIAL i BALM BALM - obydwie produkują bio olejki w ciemnych butelkach, polecam - ja akurat znalazłam w sklepie internetowym www.zdrowazywnosc24.pl przy okazji zakupów zdrowej żywności.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post, o wielu rzeczach nie miałam pojęcia. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńZa kilka złotych nie spodziewałam się jakiejś wysokiej jakości właśnie dlatego, o czym pisałaś - że na litr olejku potrzeba sporo surowca ;)
OdpowiedzUsuńPo tym co przeczytałam na tym blogu: http://klaudynahebda.pl/olejki-eteryczne-klaudyna/ i po tym jak zobaczyłam ceny tych olejków: http://sklep.klaudynahebda.pl/kategoria-produktu/sklep/olejki-eteryczne/olejki-lawendowe/ zaczynam się zastanawiać czym tak naprawdę jest ten mój olejek za 10 zł. niby naturalny...
OdpowiedzUsuńMnie osobiście również zaciekawiły olejki Klaudyny Hebdy i intuicja podpowiada mi, że swoim nazwiskiem raczej nie proponowałaby chały. No i cenowo jest adekwatnie do tego ile olejki powinny kosztować.
Usuńja napisałam wczoraj emaila do ludzi o Reni Jusis która swoim nazwiskiem promuje linie produktów Ekomama. Zapytałam się wprost czym wytłumaczą taka niską cenę (średnio 10 zł za buteleczkę). Zdarzyło mi się kupić ich olejki i byłam zadowolona, ale cena mnie teraz zastanawia. Dam znać jeśli mi coś odpiszą..
UsuńCzy otrzymałaś odpowiedź? Ja miałam tylko jeden olejek Ekomama - lawendowy - i niestety, mimo, że pachniał jak lawenda choć na mój gust trochę słabo, to działania relaksującego nie zauważyłam. Dodatkowo zużyłam olejek zaskakująco szybko, a to dlatego, że co kąpiel to wlewałam go coraz więcej, coby sprawdzić czy większa ilość spotęguje działanie. No i niestety. A koleżanka miała pomarańczowy od nich i dostała wysypki.
Usuńdo avicenny też napiszę, dam znać czy odpiszą :)
OdpowiedzUsuńOdpisała mi Avicenna. Pozwolę sobie zacytować emaila :) "Witam,
OdpowiedzUsuńrozumiem Pani wątpliwości, jednak mogę zapewnić, iż konfekcjonujemy naturalny olejek eteryczny lawendowy, który dodatkowo jest olejkiem o jakości farmaceutycznej, a więc ma zastosowanie w produktach leczniczych.
Na cenę może mieć wpływ kilka czynników:
- gatunek rośliny z jakiej jest otrzymywany olejek (my oferujemy lawendę wąskolistną -lavandula angustifolia herb oil)
- pojemność opakowania - nasza firma konfekcjonuje olejki do buteleczek o poj. 7 ml
- ilości jakie standardowo nabywa się do konfekcji, a co się z tym wiąże cena z jaką kupuje się olejek od wytwórcy (nasza firma prowadzi sprzedaż olejku lawendowego również w ilościach przemysłowych/ kilogramowych, więc nabywamy go sporo od producenta, stąd - dobra cena)."
Napisałam tez emaila z tym samym pytaniem do firmy "Dr Beta", odpisali mi dzisiaj: "Trudno nam się ustosunkowywać do polityki cenowej sklepów internetowych. Możemy jedynie zagwarantować, że nasze olejki, to olejki najwyższej jakości, w pełni naturalne. Nasz olejek lawendowy pochodzi z Francji z okolic Grasse. Oczywiście pozyskiwany jest metodą hydrodestylacji, a jakość, dzięki zapleczu laboratoryjno-badawczemu jest weryfikowana przy każdej dostawie. Dzięki temu jesteśmy pewni, że produkty pochodzące od nas są najwyższej jakości."
OdpowiedzUsuńZdziwiłabym się gdyby odpisali, że niska cena wynika z tego, że olejki są rozcieńczane. Niby wszystko okey, ale z drugiej strony amerykańska firma Young Living również sprzedaje olejki w ilościach hurtowych, a jednak ceny są dużo wyższe. Prawda jest taka, że możemy spekulować czy polskie firmy mówią prawdę czy nie, wszystko rozstrzygnęłyby testy laboratoryjne, a to niestety nie na nasze możliwości. Osobiście planuję kupić coś z Young Living- firmy drogiej, ale gorąco polecanej i zobaczymy czy zauważę diametralną różnicę :)
UsuńAha! A jeszcze wracając do Avicenny, używam ich olejku goździkowego i wydaję mi się, że można mu zaufać, ponieważ rzeczywiście spełnia oczekiwania: pachnie jak trzeba, działa lekko przeciwbólowo i pomaga przy przeziębieniu.
Firma Yang Living tak samo jak doTerra to firmy typu MLM czyli płacimy pośrednikom a nie za jakość olejków. Poza tym nie mają żadnych certyfikatów pozwalających na sprzedaż w polskich sklepach
UsuńAle chwalą się ceryfikatami że ich najlepsze. mnie odstrasza ich cena i to ich nagabywanie że tylko oni mają dobrą jakość
Usuń. Wole dr beta
Ja używam olejku z geranium do prania :)
OdpowiedzUsuńCzęsto stosuję olejki w mojej pielęgnacji, ale niektóre ceny bardzo zniechęcają do ich kupna.
OdpowiedzUsuńPolecam Olejki eteryczne firmy Melaleuca, sa od niedlugiego czasu na polskim rynku a od ponad 30 lat w USA, maja spory wybór i dobra jakosc. 'PURE Olejki eteryczne
OdpowiedzUsuńsą olejkami najwyższej możliwej jakości.
Każdy z nich jest 100-procentowo czystym olejkiem, ekstrahowanym
bezpośrednio z roślinnego źródła, niezawierającym ŻADNYCH
syntetycznych dodatków ani zanieczyszczeń. Nasze olejki spełniają
surowe normy jakościowe i są poddawane szeregowi badań
dotyczących jakości:
• badaniom GCMS (chromatografii gazowej / spektrometrii
masowej);
• badaniom chiralności;
•
badaniom na obecność metali ciężkich, pestycydów i herbicydów;
• badaniom organoleptycznym;
• badaniom skręcalności optycznej i współczynnika załamania
światła;
• badaniom ciężaru właściwego;
• badaniom mikrobiologicznym'
Przykladowo różany za 5 ml 374 zł dla klienta ze zniżką albo Lawendowy 15 ml z 63 zł albo Ylang-ylang za 15 ml 113 zł
Kiedy w końcu ktoś wypleni reklamodawców z takich "forum", blogów itp. i pozostaną czyste opinie........
UsuńNastępna firma MLM. Melaleuca, doTerra i Yang Living. Ceny z kosmosu do tego zachęcają do przyjmowania olejków wewnętrznie. Wiecie ile jest zgonów po spożyciu olejków? Nawet wśród dzieci? Opamiętajcie się!
UsuńChciałbym tutaj ostudzić trochę entuzjazm wyznawców teorii "co jest w "kosmicznych" cenach jest najlepsze". Ekonomia i historia zna wiele przykładów, jakby to nazwać "robienia biznesu".
OdpowiedzUsuńTo kwestia szeroko pojętych: polityki,psychologi,"budowania" biznesu itp.
Niestety w aromaterapii brak wielu przepisów,standardów,badań,transparentności itp.nad czym ubolewam.
Brak jest NIEZALEŻNYCH opinii,porównań itp.
Za to mamy sporo "sponsorowanych" (mniej lub bardziej jawnie)artykułów, opinii,wypowiedzi itp. Nawet PTA (Polskie Towarzystwo Aromaterapii) nie jest od tego wolne......
Stara Mydlarnia ma w ofercie mnóstwo świetnych olejków eterycznych.. Ceny za taką świetną jakość i wydajność są świetne :) Mają w swojej ofercie nawet takie "na dobry sen".. coś niesamowitego, ja kilka z nich miałąm i są godne polecenia :)
OdpowiedzUsuńOlejki eteryczne można dosyć łatwo sprawdzić samemu. Czysty olejek eteryczny nakropiony na szmatkę wyparuje nie pozostawiając żadnych śladów. Natomiast te, które były rozcieńczane zostawiają tłustą kropkę. A co powiesz np. o niemieckiej firmie Primavera, albo o naszej Dr Beta ?
OdpowiedzUsuńPIOTR, to tylko jeśli są zafałszowane olejami tłustymi, a teraz to jest raczej rzadkie właśnie ze względu na to, że łatwo to sprawdzić :)
UsuńZazwyczaj fałszuje się tańszymi olejkami, ewentualnie "podrasowuje" syntetykami. Cena na pewno wynika z dostępności surowca, jego ilości, łatwości zbioru, czy jest używany tylko do olejku czy też jest swego rodzaju "odpadem" przy produkcji czegoś innego. Wiadomo też, że im większa skala produkcji tym cena może być niższa. A zapach? Różny :) Ta sama lawenda rosnąca na słońcu we Francji może dawać olejek o nieco innym składzie i zapachu od rosnącej u nas w Polsce na parapecie. Zależy też od tego czy użyjemy do destylacji całej rośliny czy tylko kwiatów. Wydaje mi się, że do wyboru dobrego olejku trzeba koniecznie przeczytać opis, a potem kierować się nosem :) Ja zwykle zaczynam od cytrusowych albo ziołowych, bo wiem jakiego zapachu oczekiwać i jeśli jakość mi odpowiada to chętniej zamawiam więcej :) Nie zajmuję się jednak aromaterapią, chociaż moje studia obejmowały nieco wiedzy o olejkach eterycznych.
Spośród popularnych olejków eterycznych najbardziej zapachowo przypadły mi do gustu
OdpowiedzUsuńDr Beta. Co do zakupów w aptekach to nikt nie sprawdza tam autentyczności, składów i działania sprzedawanych suplementów a tym bardziej olejków.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPolecam zajrzeć na stronę Herbiness. W zakładce blog znajdziecie tam wpis o wyznacznikach jakości olejków eterycznych. Mi on bardzo pomógł. Swoją drogą to mają świetne olejki i mieszanki.
OdpowiedzUsuńDobre olejki w normalnych cenach, nie jak te z doterra czy inne MLM
UsuńMoi ulubieńcami są olejki eteryczne ze sklepu internetowego Viaaroma. Uwielbiam też ich biżuterię zapachową... mają nawet samochodową! Czad. :) Ceny olejków nie są kosmiczne jak w przypadku innych sklepów.
OdpowiedzUsuńNie używałam ale słyszałam, że dobre
UsuńPolecam wypróbować. :)
UsuńO tak! Ja też bardzo polecam olejki od viaaroma.pl . Kupuję dla siebie i dla bliskich. Mój ulubiony to lawendowy i z drzewa herbacianego. A Wasz ulubieniec?
Usuńużywam olejków eterycznych od lat.
OdpowiedzUsuńz tych o niższej cenie używam tylko Avicenna Oil i dr Beta.
w cenie średniej Terpenic.
w cenie wyższej doTerra.
nosem czuję rożnicę między olejkiem z mięty pieprzowej dr Beta i doTerra, na korzyść tego drugiego.
trudno jednak twierdzić, że dr Beta to niska jakość. to Pollena Aroma i raczej żadne inne labolatorium w Polsce nie ma większej wiedzy.
Od siebie mogę polecić sklep z olejkami. Zobacz sobie ta ofertę. Mają tam ogromny wybór olejków eterycznych. Jestem pewna, że każdy znajdzie tam coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńA sprawdzał ktoś aromadyfyzory? Zastanawiałam się nad kupnem tego https://viaaroma.pl/sklep/aromatyzery/aromatyzer-do-pomieszczen/aromadyfuzor-szklana-kula.html
OdpowiedzUsuńPolecam zajrzeć na https://herbiness.com mega duży wybór olejków naturalnych jeśli o mnie chodzi to bardzo lubię wszelakie olejki także te bardzo często zamawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie ciężko jest dostać dobry olejek eteryczny, sam szukam i próbuje różnych.
OdpowiedzUsuńNa stronie Polskiego Towarzystwa Aromaterapeutycznego są ceny hurtowe olejków. Akurat Bułgarski lawendowy należy do bardzo tanich - ledwie 35 euro za kg. To oznacza koszt hurtowy rzędu 1,2 zł za 10 ml :) Prawdopodobnie bułgarski ma dużą wydajność z hektara ale małą ilość tych "najcenniejszych" związków zapachowych.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne wskazówki! Często zastanawiałam się, jak rozpoznać dobrej jakości olejek eteryczny, bo na rynku jest mnóstwo produktów, które niestety nie zawsze spełniają oczekiwania. Zwrócenie uwagi na skład i certyfikaty to rzeczywiście kluczowe kwestie.
OdpowiedzUsuńOsobiście zaczęłam kupować olejki od sprawdzonych, mniejszych producentów, i widzę ogromną różnicę w intensywności zapachu oraz trwałości. Czy mogłabyś polecić jakieś konkretne marki, które spełniają te kryteria? Z chęcią spróbuję nowych produktów!