Cellulit to problem wielu kobiet, nawet tych młodych ze szczupłą figurą. Wielu z nich wydaje się, że nie ma skutecznych sposobów na to, by pozbyć się tego mało estetycznego problemu i chowają swoje nogi za długimi spodniami. Inne sięgają po preparaty w drogeriach, które obiecują rewelacyjne efekty już po kilku użyciach, a często niestety kończy się na niepowodzeniu. W tym wpisie weźmiemy pod lupę cały problem: ustalimy skąd się bierze, jak go można uniknąć i jakie są naturalne sposoby przywrócenia skórze jędrności. Zainteresowani? Zapraszam więc do dalszej części wpisu!
Cellulit to nic innego, jak nierównomierne rozmieszczenie tłuszczu w tkance podskórnej. Nie jest groźny dla zdrowia, ale umówmy się- wygląda nieestetyczne i żadna z nas nie chciałaby go mieć. Najczęściej problem dotyka kobiet (u mężczyzn zdarza się bardzo rzadko) i to niezależnie od wieku i wagi.
Główną przyczyną występowania cellulitu jest zwyczajnie brak ruchu. Siedzący tryb życia powoduje osłabienie mięśni, a wtedy gromadzi się więcej tłuszczyku i skóra przestaje być jędrna. Kolejną przyczyną jest niezdrowa dieta bogata w sól, cukier i przetworzoną żywność z tłuszczem trans oraz picie kawy i słodkich, gazowanych napojów. Pomarańczowa skórka lubi się pojawiać również w czasie dojrzewania na skutek zmian hormonalnych. Jedną z jej przyczyn jest także czynnik genetyczny i- co ciekawe- odwodnienie organizmu.
Jak można pozbyć się problemu? W kilku prostych krokach opisanych poniżej. Ich systematyczne wykonywanie z pewnością nie tylko wpłynie pozytywnie na zdrowie, ale pomoże również zredukować pomarańczową skórkę i poprawić jędrność skóry.
KROK 1: RUCH
Nie ma mowy o pozbyciu się problemu bez odpowiedniej dawki ruchu. Oczywiście nie mam tu na myśli wyczynowego biegania czy godzin spędzonych na siłowni, zwłaszcza jeśli do tej pory nie miało się żadnego ruchu. Wystarczy codzienny, choć 30 minutowy spacer. W sezonie wiosenno- letnim warto pomyśleć o jeździe na rowerze. Przez cały rok w domu można ćwiczyć jogę, na Youtube znajdziecie całe mnóstwo porad jak zacząć i jak robić różne asany. Latem warto wybrać się na basen, na piesze wędrówki po górach albo chociaż pograć w piłkę ze znajomymi w miejskim parku. Grunt to nie podjeżdżać wszędzie autem i nie siedzieć non stop przez cały dzień. A jeśli praca tego wymaga- unikać siedzenia chociaż po pracy.
KROK 2: ZDROWE ODŻYWIANIE
Dieta bogata w warzywa i owoce dostarczy organizmowi zarówno błonnika, który jak i witamin niezbędnych do utrzymania skóry w dobrym stanie. Warto wprowadzić do menu produkty zbożowe i kasze, które także są źródłem witamin, minerałów i błonnika. Rezygnacja z fastfoodów i słodyczy jest obowiązkowym punktem w dążeniu do przywrócenia skórze odpowiedniego wyglądu. Jeśli chodzi o napoje- podstawą jest picie wody w ilości co najmniej 1,5 l dziennie. Warto również pić napary z imbiru, który usprawnia krążenie, przez co lepiej odżywia skórę i ułatwia spalanie tłuszczu i usuwa toksyny z organizmu oraz zieloną herbatę. Niewskazane są słodkie, gazowane napoje oraz kawa.
KROK 3: PEELING KORZENNO- KAWOWY
Pewnie słyszeliście o peelingu z fusów kawy, który stał się bardzo popularny. Wcale się temu nie dziwię- nic nie kosztuje, a do tego robi naprawdę dobre rzeczy że skórą. Ja zamierzam Wam zaproponować peeling korzenno- kawowy, w którym łączę składniki znane z antycellulitowych właściwości. Do jego przygotowania wystarczą Wam:
- 4 łyżki fusów z kawy
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka sproszkowanego imbiru lub starty 1 plaster świeżego korzenia imbiru
- 1 łyżka oleju kokosowego
Peelingiem warto wyszorować skórę pod prysznicem, zostawić na kilka minut, po czym spłukać ciało wodą. Ziarna kawy usuną martwy naskórek, a zawarta w nich kofeina ujędrni skórę i pomoże pozbyć się tłuszczyku. Imbir i cynamon poprawią krążenie krwi, rozgrzeją i tym samym wspomogą antycellulitowe działanie. Peeling warto stosować jak najczęściej (min. 4 razy w tygodniu).
KROK 4: SZCZOTKOWANIE CIAŁA
Szczotką z naturalnego włosia, warto wyszczotkować ciało nawet na sucho. Pomoże to pobudzić krążenie i lepiej dotlenić komórki skóry. Najlepiej wykonywać okrężne ruchy i więcej czasu poświęcić na strefę, która stanowi największy problem.
KROK 5: MASAŻ
Codziennie warto znaleźć choć 10- 20 minut na masaż z olejkami eterycznymi o działaniu antycellulitowym. Do 30 ml oleju dodać 10 kropel wybranego olejku lub mieszanki olejków: paczulowego, cedrowego, geraniowego, grejpfrutowego. Podczas masowania można również intensywnie rozcierać skórę dłońmi złożonymi w pięść, ugniatać i podszczypywać. Do masażu można użyć również gumowej piłeczki z wypustkami. Ważne jest to, by ruch dłońmi czy piłeczką odbywał się do serca, nigdy na odwrót. Taki masaż będzie działał ujędrniająco, poprawi koloryt skóry, usprawni krążenie, rozluźni mięśnie, ułatwi usunięcie szkodliwych produktów przemiany materii i z pewnością poprawi także samopoczucie :)
KROK 5: MASAŻ BAŃKĄ CHIŃSKĄ
Na taki masaż możemy się wybrać do gabinetu albo zwyczajnie zrobić go sobie samemu w domu. Wystarczy kupić bańki i obejrzeć tutoriale na Youtube. Ten masaż stał się bardzo popularny, ponieważ przynosi najlepsze rezultaty w walce z cellulitem.
Uwaga! Nie polecam stosowania peelingu korzenno- kawowego osobom z naczynkami i żylakami. Przeciwwskazaniami do masażu są: nowotwory, rany, żylaki, zaburzenia krzepliwości krwi, nadciśnienie, gorączka, miesiączka, ciąża.
___________
Co Wy na to? Macie jakieś swoje tajne sposoby na walkę z pomarańczową skórką?
Świetny artykuł. Ja na szczęście nie mam problemu z cellulitem ;) Mam nadzieję, że tak zostanie :) Pozdrawiam ciepło :*
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i na pewno przydatne informacje. Warto zapamiętać i stosować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Pewnie mam jakiś cellulit ;) ale w moim wieku ważniejsze to, co psuje się wewnątrz, nie zewnątrz ;)
OdpowiedzUsuńPeeling z kawy to blogoslawienstwo dla naszej skory Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd niedawna szczotkuję ciało na sucho i powiem Ci, że żałuję iż nie znałam wcześniej tego zabiegu. Moja skóra jest miękka, delikatna i powoli obserwuję jak się zmienia na lepsze. Super sprawa :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie aktywność fizyczna i zdrowe odżywianie to podstawa! :)
OdpowiedzUsuńOj tak, walka z cellulitem jest ciężka a jak się jest genetycznie obciążonym to już w ogóle kicha :/ My na szczęście nie mamy tak wielkiego problemu, bo przeważają u nas geny po tacie xD Ale za to młodsza siostra wraz z mamą nieźle się z nim męczą.
OdpowiedzUsuńSzczotkowanie na sucho naprawdę działa cuda! Cieszę się że trafiłam na twojego bloga, bo uwielbiam takie o tematyce naturalnej:) pozdrawiam i obserwuję:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj to przeczytaniu przeciwwskazań to dla mnie się nie nadaje...
OdpowiedzUsuńMasz racje, cellulit to zmora :( ten peeling często sama stosuję (z chilli, cynamonem itp). Zauważyłam też że po oczyszczaniu wątroby (cytryną i oliwą) mój organizm sam się z nim rozprawił. No nie ma nic gorszego, jeszcze jak nadchodzi okres i organizm gromadzi wodę to już w ogóle czujemy się napuchnięte jak słonie ;(
OdpowiedzUsuń