Dzikie miejsca: Dolina Kobylańska

Dolina Kobylańska zwana również Doliną Karniowską lub Karniowicką, to część Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie, położona na północ od Krakowa, na Wyżynie Krakowsko- Częstochowskiej. Zachwyca ogromnymi wapiennymi skałami, lasami i dzikimi polankami. Jest też popularna wśród wspinających się. 

Jako, że nadal nie dorobiłam się samochodu, na mikrowyprawę ruszam autobusem miejskim 278 z Bronowic w Krakowie i kieruję się na przystanek Kobylany Kwiatowa. Po niecałych 30 minutach jazdy wysiadam w cichej wsi Kobylany i kieruję się wprost na ulicę Turystyczną, wzdłuż potoku, który prowadzi do doliny. Żółtym szlakiem przemierzam całą dolinę. Całość trasy to około 4 kilometrów. 

Najpierw mijam skały, a po chwili wędrówki wychodzę na Bramę Kobylańską, czyli skalną bramę. Muszę przyznać, że to najbardziej atrakcyjne miejsce całej doliny. Aż zachciało się rozłożyć koc i zrobić sobie piknik z widokiem na potężne skały. Nie brakuje namiotów, miłośników dzikich wędrówek i wspinających się, ale jest niedziela i pogoda dopisuje, więc to nie będzie odosobniony spacer.

Po prawej stronie w skale są schody prowadzące do Kapliczki Matki Boskiej w grocie skalnej. Rozciąga się stamtąd widok na okolicę.

Trasa biegnie przez soczyście zielone polany, na których pełno bodziszka łąkowego, lebiodki oraz rzepika pospolitego. Od czasu do czasu szlak biegnie przez las, który daje wytchnienie od gorąca, i w którym również nie brakuje skał.



Koniec trasy wychodzi na ulicę  w Będkowicach i nią docieram do przystanku autobusowego linii 210, którym wracam do Krakowa. 

Wycieczka zajęła pół popołudnia i była udana. Trasa jest na tyle łatwa, że mogą ją pokonać dzieci. A widoki potężnych skał są warte zobaczenia. Komunikacja z Krakowa działa bez zarzutu, spokojnie można tak się zabrać albo autem (jest parking). 

4 komentarze:

  1. Fajnie ze są jeszcze takie miejsca ze można i komunikacja miejska dojechać :) fanie, zielono tak jak lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałem o tym pięknym miejscu. Polskie krajobrazy powinny być bardziej promowane, bo jak widać są tego warte.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fascynujący wpis. Podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne fotografie jak i zapewne wspomnienia z wycieczki.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Naturalnie i zdrowo , Blogger