Magnolia
Kiedy przychodzi kwiecień niecierpliwie wyczekuję aż włochate pąki magnolii otworzą się, by wypuścić piękne kwiaty o słodkim, dość mocnym zapachu. Kwitnące magnoliowe drzewka to przepiękny widok i co roku jestem nimi zachwycona i nie mogę się powstrzymać, by nie zrobić im choć paru zdjęć. Przez lata byłam przekonana (jak pewnie wielu z Was), że to tylko ozdobne drzewka. Jak się jednak okazuje, w Chinach magnolie są z powodzeniem wykorzystywane w ludowej medycynie od tysięcy lat. W tym wpisie zamierzam podzielić się z Wami informacjami, jakie udało mi się zebrać na temat leczniczych właściwości i przy okazji podpowiem Wam jak można z niej skorzystać.
Zacznę od tego, że magnolia wywodzi się z Dalekiego Wschodu oraz z Ameryki Północnej. W Chinach ceniono przede wszystkim magnolię lekarską (Magnolia Officinalis), ale w celach leczniczych wykorzystuję się też inne jej gatunki. A gatunków jest naprawdę całe mnóstwo.
Surowcem lekarskim jest kora oraz pąki kwiatowe.
Kora ma działanie uspokajające oraz przeciwlękowe i często jest wykorzystywana w leczeniu nerwic i depresji. Nie powoduje efektów ubocznych w postaci uzależnienia czy otumanienia.
Pąki kwiatowe, które są szare i włochate, mają działanie przeciwzapalne, odkażające i antyalergiczne. Stosowane są w leczeniu chorych zatok, uporczywym katarze i katarze o podłożu alergicznym.
Poza działaniem uspokajającym i antyalergicznym, magnolia ma również wpływ osłaniający i rozkurczowy.
Na jej właściwości wpływają dwa, zawarte w niej składniki, czyli magnolol i honokiol. To polifenole, które są również badane pod kątem antynowotworowych możliwości. Badania wyglądają całkiem obiecująco i znajdziecie je tu.
Jeśli chodzi o kwiaty magnolii, mają działanie rozjaśniające i uelstyczniające cerę. W Azji są jadalne i zazwyczaj się je marynuje.
Zdziwieni? Muszę przyznać, że odkrywanie tajemnic tego pięknego drzewa nie raz spowodowało u mnie zaskoczenie i zaciekawienie.
Herbatka z pąków kwiatowych magnolii dla alergika
To propozycja zdecydowanie na przyszły rok, kiedy jest jeszcze przed kwitnięciem. Trzy lub cztery włochate i nieotwarte pąki zalewamy szklanką wrzątku i parzymy pod przykryciem około 20 minut. Popijamy ciepły napar małymi łykami.
Olejek z kwiatów magnolii
Kto jest fanem mocnego zapachu kwiatów? I miałby ochotę skorzystać z dobroczynnego wpływu na skórę? Ten, kto wyciągnął rękę do góry, zdecydowanie musi skorzystać z tego przepisu. W czystym, suchym słoiku układamy kwiaty. Dociskamy je do dna i powoli zalewamy olejem (może być słonecznikowy albo z winogron). Olej musi przykrywać płatki w całości! Zakręcamy słoik i odstawiamy na dwa tygodnie w suche, ciemne miejsce. Warto o czasu do czasu podejrzeć słoik i sprawdzić czy wszystko jest okej. Po dwóch tygodniach, gdy nasz olejek już ładnie pachnie, przelewamy go przez gazę do szklanej i ciemnej buteleczki. Gotowym olejkiem magnoliowym można delikatnie masować skórę twarzy i ciała.
Uwaga! Przypominam, że wszystko to, co zbieramy musi rosnąć z dala od dróg i fabryk.
AUTOR:
Martyna
Kocham magnolię! <3 Jest piękna, cudowna. Zawsze jestem oczarowana jej widokiem! :)
OdpowiedzUsuńWyczekuje kiedy zakwitną są cudowne. Nawet nie wiedziałam że ma tyle zastosowań.Wesołych świat Świąt .
OdpowiedzUsuńZastrzeliłaś mnie tymi właściwościami zdrowotnymi magnolii, nie miałam o tym pojęcia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia <3
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Piękna roślina i super zdjęcia
OdpowiedzUsuńMagnolia jest cudowna ale u mnie coś nie chce rosnąć... Sasiedzi maja dość ładna a unie stoi badyl coś ziemia chyba kiepska :(
OdpowiedzUsuńZawsze zachwycała mnie ta roślina
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Podoba mi się
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wartościowy wpis. Super
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć że jest ona bardzo pomocna dla alergików.
OdpowiedzUsuńNiezwykle interesujące są te informacje.
OdpowiedzUsuń