Pierwsze urodziny Naturalnie i zdrowo!
Nim się obejrzałam i minął już rok odkąd tworzę ten kawałek sieci i zachęcam Was do zdrowego stylu życia! Pomysł przyszedł w słoneczny majowy dzień, kiedy byłam w trakcie trudów choroby, a blog miał się stać w pewnym sensie odskocznią od codzienności. Zaczęłam z kilkoma pomysłami i obawiałam się, że szybko zabraknie mi weny i się zniechęce, a jednak z tygodnia na tydzień pojawiało się coraz więcej pomysłów i chęci. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że blogowanie dało mi nie tylko odskocznię, ale również nową pasję i motywację do rozwoju siebie i swoich możliwości. Szukanie nowych tematów poszerzyło moją wiedzę, a robienie zdjęć zmuszało do ruchu (choć wtedy było ze mną naprawdę kiepsko) i wyostrzyło mój wzrok na niezwykłą codzienność. Na początku obawiałam się jak blog zostanie odebrany i czy w takiej ilości innych blogów, uda mi się trafić do ludzi. I udało się :) To był dla mnie trudny rok, ale też rok przełomowy, bo nie tylko założyłam bloga, ale też zaczęłam stawiać pierwsze kroki i idzie mi coraz lepiej. Do tej pory na blogu pojawiło się 69 wpisów, a przez rok blog łącznie odwiedziły 16 802 osoby.
Dzięki blogowaniu poznałam Was- czytelników i komentujących, ciekawych i inspirujących ludzi. A przy okazji trafiłam na wiele interesujących blogów i ich liczba wciąż drastycznie się wydłuża ;) Aneta z bloga notcopyacat zawsze służyła mi radą co do tych dziwnych nazw w składach kosmetyków, a przy okazji dzięki niej zawsze mogę się przekonać czy te naturalne kosmetyki nie są naturalne tylko z nazwy. Monika i Angelika z bloga Candy Pandas wciąż mnie zadziwiają swoimi umiejętnościami w zakresie pieczenia słodkości i udowadniają, że da się nie używać cukru za co mają u mnie duuży plus. Beata z bloga Pasje Bet jest tak ciepłą i pozytywną osobą, że bardzo lubię do niej zaglądać i cenię jej plastyczne zdolności. No i Piękno z natury, czyli kolejna pasjonatka ziół i domowych kosmetyków, która często podrzuca ciekawe pomysły na balsamy, kremy, itp. Jest też wiele innych blogów, które lubię odwiedzać i cenię sobie ich autorów, m.in. Agnieszkę, Velę, Lenę, Eko Mamę, Rebekę i wiele innych osób, których nie jestem w stanie tu wszystkich wymienić, ale wszystkim Wam dziękuję za każde dobre słowo.
Podsumowując ten rok muszę podziękować mojemu facetowi. To On w piękny majowy dzień rok temu, podsunął mi pomysł z rozpoczęciem blogowania i podzieleniem się w ten sposób swoją pasją. To On zawsze wspierał mnie dobrą radą i pocieszał, gdy łapało mnie chwilowe zniechęcenie. Służył pomocą graficzną i uspokajał, gdy coś kliknęłam i nie wiedząc jak wrócić do poprzedniego stanu, wpadałam w panikę stulecia. Przez ten rok poświęcił wiele czasu na słuchaniu o czym aktualnie piszę i wyrażaniu swojej opinii. Zawsze służył pomocą, gdy zabierałam się za robienie zdjęć, gdy kilka miesięcy temu była to dla mnie ciężka misja. I za to wszystko i jeszcze wiele innych rzeczy dziękuję :*
Dziękuję także mojej mamie- wiernej czytelniczce, która nie przegapia żadnego posta i z którą mogę dzielić pasję naturalnego stylu życia.
Dziękuję również wszystkim tym, którzy poświęcają wolną chwilę na przeczytanie moich wpisów i wyrażenie opinii. Zawsze robi mi się cieplej na serduchu, gdy ktoś pisze, że skorzystał z mojej rady czy pomysłu i dobrze na tym wyszedł. A także wtedy, gdy dostaje wiadomości od zadowolonych czytelników, którzy dowiedzieli się tutaj czegoś nowego i ciekawego, i zwyczajnie chcą mi podziękować.
Mam nadzieję, że Naturalnie i zdrowo nadal będzie spełniać Wasze oczekiwania, zarażać optymizmem i ciągle proponować coś nowego. Mam również nadzieję, że nadal będziecie z ochotą czytać nowe posty i do czegoś się Wam przydadzą. I że za rok znów coś tu podsumujemy. Nazbierałam już mnóstwo nowych pomysłów (chyba nigdy nie było ich aż tyle), które czekają na opisanie i publikację, więc będzie co czytać :) A jeśli jest wśród czytających ktoś, kto zastanawia się nad założeniem swojego miejsca w sieci, to polecam i ostrzegam- blogowanie naprawdę wciąga!
AUTOR:
Martyna
To życzę cudownych kolejnych lat w blogowaniu;) Wspaniale jest robić coś co sprawia tyle radości i daje satysfakcję:)
OdpowiedzUsuńTo prawda:) Dziękuję!
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin bloga! Przepiękna autorka! Śliczna i naturalna <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńŻyczę ci dalszych postępów w walce z chorobą i nowych, stałych czytelników :) Lubię ten blog, bo dowiaduję się dzięki niemu nowych rzeczy, wiele właściwości roślin jest mi nieznanych.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się przydałam :D
Oj przydałaś ;) Dziękuję za wsparcie i cieszę się, że i mój blog na coś się przydaje :)
UsuńKto by nie znał Candy Pandas...
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę powodzenia zarówno w walce z chorobą jak i w pisaniu bloga :) lubię czytać Twojego bloga, bo nie raz zainspirowałaś mnie do kolejnych pro zdrowotnych działań :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję :)
UsuńTo dopiero rok?! Wow a my mamy wrażenie, że jesteś tutaj od zawsze :D Miło nam, że znalazłyśmy się wśród wymienionych osób, które w jakiś sposób Cię inspirują ale wiedz, że to my zawsze Cię podziwiamy za to, że nie wcale potrzebujesz nie wiadomo ile produktów sprowadzanych z nie wiadomo jak daleka, czy produktów właśnie "odkrytych" przez naukowców, na które jest aktualnie wielki bum a właśnie posługujesz się rzeczami, które tak łatwo dostać wokół nas a są tak bardzo niedoceniane :) Brawo Ty i oby tak dalej! :*
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny z całego serducha <3 Takie słowa bardzo podnoszą mnie na duchu i motywują do dalszego działania :)
UsuńWielkie gratulacje! Rozkwitasz jak te bzy na wiosnę :D. Pozdrawiamy i do zobaczenia... w końcu :). Stasiu przesyła swoje pierwsze uśmiechy :).
OdpowiedzUsuńDziękuję:* Pozdrawiam i już nie mogę się doczekać uśmiechów Stasia i paplania z jego mamą :)
UsuńSerdecznie gratuluję i życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńKochana, przede wszystkim gratuluję Twojego sukcesu. Ogromnie gratuluję Ci wytrwałości i pasji. Cieszę się, że przez ten rok udało Ci się osiągnąć tak wiele, że nawet w trudnych chwilach się nie poddawałaś i wciąż stawiasz kolejne kroki do przodu. Świetnie, że masz takie wsparcie swojego mężczyzny. Jak napisałaś o tych kliknięciach, panice i próbie naprawienia błędów komputerowych od razu pojawił się uśmiech na mojej twarzy. Moje początki blogowania też tak wyglądały. Instalacja kolejnych wtyczek, błędy na stronie i to rozpaczliwe "Kochanie pomocy, to się nie uda" ;) Cieszę się, że Tobie się udało i życzę Ci kolejnych tak owocnych lat, poszerzania wiedzy i dostarczania nam kolejnych ciekawych i inspirujących pomysłów, których do tej pory tutaj nie brakowało :)
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serducha za wsparcie, obecność i ciągłą motywację <3
UsuńCzyżbyś była taką panikarą stulecia jak ja? ;)
Gratuluję kochana i wszystkiego najlepszego życzę. Mi minęło już 2 latka i nawet nie wiem kiedy to minęło. Życzę wielu fanów i wielu takich lat blogowania :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńI ja gratuluję Ci z całego serca pierwszej rocznicy w blogosferze!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za poprawę zdrowia oraz kibicuję Ci podczas tworzenia nowych, bardzo interesujących i praktycznych postów. Ściskam mocno, Beata :)
Dziękuję:*
UsuńPierwszy roczek to wspaniała sprawa, podbudowuje, upewniamy się, ze daliśmy radę. Najlepsze życzenia dla Ciebie na kolejne lata blogowania. Co prawda, fachowcy radzą - nie opuszczać bloga nawet na chwilę, bo już nie wróci do pełni chwały! Jednak ja myślę, że każdemu dobrze służy wolne nawet od ukochanej pracy. Taki urlopik odświeży i sprawi, że wrócimy do pracy z zapałem. Tak więc życzę dużo pomysłów na dobre teksty, ale i inspirujących chwil wytchnienia od pracy!
OdpowiedzUsuńCzasem przydaje się taka przerwa, dziękuję :)
UsuńGratuluję rocznicy i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu :) Bardzo chętnie odwiedzam Twój blog, bo tutaj zawsze znajdę masę ciekawych i przydatnych informacji! Dziękuje za wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam się na przyszłość :)
Usuńgratulacje i wszystkiego dobrego w sieci !
OdpowiedzUsuń