Jogurty pozytywnie wpływają na florę bakteryjną naszych jelit, usprawniają ich pracę i regulują przemianę materii. W sklepach jest ich mnóstwo: truskawkowy, morelowy, kokosowy... Jest w czym wybierać. Warto jednak pamiętać, że sklepowe jogurty pełne są cukru, skrobii modyfikowanej czy aromatów. A to jak wiadomo za zdrowe nie jest. Stąd wziął się pomysł na zdrowy, naturalny jogurt bez cukru, sztucznych barwników i konserwantów. Bazę stanowi zwykły jogurt naturalny plus wybrane przez nas dodatki.
Jogurt śliwkowo- żurawinowy
- małe opakowanie jogurtu naturalnego
- kilka suszonych śliwek- źródło błonnika, potasu, witaminy A, B6, B12.
- kilka suszonych żurawin- źródło witaminy C, żelaza, błonnika.
- 2- 3 łyżki otrębów owsianych- źródło potasu, magnezu, cynku, żelaza, błonnika i witamin z grupy B.
- opcjonalnie ksylitol lub miód
Do jogurtu dodaję łyżkę ksylitolu, żeby był bardziej słodki w smaku i dokładnie mieszam. Kroję na małe kawałeczki suszone śliwki i żurawinę, dodaję otręby. Dokładnie mieszam i jogurt gotowy do wcinania :)
Jogurt jabłkowo- cynamonowy
Jogurt jabłkowo- cynamonowy
- małe opakowanie jogurtu naturalnego
- jabłko (obrane ze skórki pokrojone w kostkę i podgrzane na patelni)- źródło witaminy C, potasu.
- szczypta cynamonu- przeciwzapalny, rozgrzewający, antybakteryjny.
- kilka płatków migdałów- źródło wapnia, magnezu, witaminy E, cynku.
- 2- 3 łyżki otrębów owsianych
- opcjonalnie ksylitol lub miód
Jogurt waniliowo- ananasowy
- małe opakowanie jogurtu naturalnego
- garść pokrojonego w kostkę (świeżego!) ananasa
- i łyżka soku z ananasa- źródło witaminy C, witamin z grupy B, potasu.
- laska wanilii- pobudzająca
- opcjonalnie ksylitol lub miód
Podane wyżej przykłady mogą być dla Was inspiracją, ale możecie przecież sami kombinować ze smakami i dodatkami i może uda się stworzyć swój wyjątkowy jogurt jakiego w sklepie nie kupicie :)
Super pomysły, ja uwielbiam jogurty, ale ostatnio gastrolog powiedział mi, żeby odstawiła nabiał :( Znalazłam jogurty bez laktozy w Piotrze i Pawle, ale nie jestem do końca pewna czy mogę je jeść ;) Niemniej jeśli tak to na pewno wypróbuję Twoje propozycje :)
OdpowiedzUsuńMonyikaFashion >klik<
Kiedyś to jogurty naturalne jadłyśmy na litry! :D Teraz musiałyśmy z nimi mocno przystopować ale zawsze na weekend po jednym sobie jemy :) A z czym dokładnie? Z czym dusza zapragnie :D Najbardziej smakuje nam z powidłami domowymi albo z puree z dyni :D
OdpowiedzUsuńDyniowy jogurt z pomarańczą, goździkami i cynamonem... Mam nowy pomysł dzięki :)
UsuńCiekawe propozycje, skorzystam na pewno. Zapraszam do siebie, bowiem nominowałam Twój blog do LBA, zapraszam do zabawy, chętnie też przeczytam Twoje odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, dziękuję za nominację :)
UsuńAż zgłodniałam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe sposoby! Muszę wypróbować. :-)
OdpowiedzUsuńTe sklepowe zajeżdżają cukrem i resztkami owoców ;)
OdpowiedzUsuńNr 2 najbardziej mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJogurt naturalny, płatki Oatis i banan - połączenie idealne ;)
OdpowiedzUsuńRównież przepadam za jogurtem naturalnym. Kiedyś to było moje codzienne śniadanie. Buziak :*
OdpowiedzUsuńśliwkowo-żurawinowy chyba przypadłby mi najbardziej do gustu :D/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog
Jogurt śliwkowo- żurawinowy na pewno wypróbuję, chyba trafi w moje kubki smakowe. Poza tym bardzo uwielbiam jogurty naturalne, a w połączeniu z owocami to dla mnie duet doskonały :)
OdpowiedzUsuńwarto też spojrzeć na skład jogurtów naturalnych, i szukać takich co nie mają mleka w proszku lub różnych zagęstników :)
OdpowiedzUsuńCelna uwaga, aż spojrzałam na skład swojego, na szczęście nie ma żadnych zagęstników :)
Usuńspokojnie, wycieczka do Czarnobyla jest raczej dość bezpieczna. wystarczy się zabezpieczyć - długie ubrania, unikanie dotykania czegokolwiek, stosowanie się do zaleceń przewodnika. poza tym wydaje mi się, że gdyby taka wycieczka była niebezpieczna, po prostu by nie było wyjazdów w tamte rejony. fakt faktem promieniowanie jest tam różne, zależy w którym miejscu, ale nawet przebywanie w miejscu o wysokim promieniowaniu ale przez naprawdę krótki czas, nie jest zagrożeniem. wycieczkę do Czarnobyla bardzo polecam, choć tania sprawa to nie jest. :)
OdpowiedzUsuńNa początku naturalne jogurty mi nie smakowały, ale od kiedy czytam składy, zaczęłam właśnie takie kupować. Zazwyczaj dodaję do nich suszone owoce, prażone ziarna, orzechy i odrobinę stewii, ale przyznaję, Twoje propozycje z jabłkiem i z ananasem też bardzo smacznie brzmią. A świeży ananas to pychotka! Ten z puszki jest obrzydliwie słodki i nigdy go nie lubiłam.
OdpowiedzUsuńPrażone ziarna- dobry pomysł :) A ananas z puszki to niestety nic dobrego.
UsuńCzyli mogę uznać taki sklepowy jogurt naturalny za zdrowy i najlepiej po prostu samej coś do niego dorzucać np. truskawki niż kupować jogurt truskawkowy?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem lepiej kupić naturalny jogurt i dorzucać do niego samemu świeżych owoców, ziaren, otrębów, przynajmniej wiemy co dajemy, mamy pewność co do świeżości tych rzeczy. Ale to moje zdanie, jeżeli ktoś uważa, że sklepowy jogurt jest najlepszy to okey, szanuję jego zdanie.
Usuń