Tego postu zabraknąć nie mogło :) Od zawsze jestem wielką fanką miodu i stosuję go na przeróżne sposoby: jem, dodaję do wody, maseczek czy peelingów. Dzisiaj chciałabym zacząć tym postem cykl 'dobroci z ula' i w skrócie poopowiadać Wam o miodzie oraz zachęcić do częstego korzystania z niego zwłaszcza, że mamy miodowy sezon.
Skład miodu
Miód to skarbnica węglowodanów, enzymów, minerałów, witamin i antyoksydantów.
Antyoksydanty- zapobiegają przedwczesnemu starzeniu.
Enzymy- m.in. amylaza, fosfataza, katalaza. Są to substancje wiążące lub neutralizujące toksyny i biorące udział w przemianie materii.
Makro i mikroelementy- żelazo, magnez, kobalt, wapń, fosfor, potas, mangan
Witaminy- A, B1, B2, B6, B12, C, PP, kwas foliowy, kwas pantotenowy
Węglowodany- m.in . glukoza, fruktoza
Hormony- acetylocholina
Rodzaje
- Wielokwiatowy- mój ulubiony. Wzmacnia odporność i dodaje energii
- Lipowy- niezastąpiony przy grypie i anginie
- Akacjowy- polecany przy problemach układu pokarmowego
- Rzepakowy- wzmacnia serce i przyśpiesza gojenie ran
- Spadziowy- dobry na schorzenia dróg oddechowych
- Gryczany- polecany przy schorzeniach serca, miażdżycy, wzmacnia układ krwionośny
- Wrzosowy- idealny przy schorzeniach układu moczowego
Właściwości
- antybakteryjne- zarówno na bakterie Gram dodatnie jak i Gram ujemne; zwalcza paciorkowce, gronkowce, prątki gruźlicy, laseczki wąglika
- przeciwzapalne
- odżywcze
- ściągające i regenerujące
- stymulujące mózg do pracy
- wzmacniające serce i układ krwionośny
- wzmacniające odporność
- przyśpieszające gojenie ran
- wspomagające leczenie grypy i przeziębień
- neutralizujące toksyny i ich pochodne
- wspomagające układ pokarmowy
Wpływ miodu na skórę
Jak już wspominałam- miód działa regenerująco i ściągająco, dlatego polecam go do pielęgnacji skóry twarzy i nie tylko. Zapobiega powstawaniu wyprysków, zmniejsza zaczerwienienia i widoczność naczynek oraz ożywia cerę. Co więcej, zapobiega utracie wody i chroni przed szkodliwymi czynnikami środowiska.
Dodawajcie miód do peelingów albo tak jak ja, masujcie twarz miodem :) Po miodowym masażu moja cera jest gładka i odżywiona i rzeczywiście wypryski się nie pojawiają.
Jak kupić prawdziwy miód?
Zasada numer 1: trzymajcie się z dala od supermarketów. Miody ze sklepu nafaszerowane są cukrem i jeszcze niewiadomo czym, a na dodatek często pochodzą spoza UE. Polecam brać od pszczelarzy i popytać ludzi kto ma prawdziwy miód. Oczywiście może się zdarzyć, że ktoś Wam wciśnie miód 'ulepszony' cukrem, ale wtedy zmieniacie sprzedawcę.
No dobrze, ale jak rozpoznać prawdziwy miód? Jest na to kilka sposobów:
No dobrze, ale jak rozpoznać prawdziwy miód? Jest na to kilka sposobów:
- Każdy miód prędzej czy później musi się skrystalizować. Wtedy też jego kolor zmienia się na odrobinę jaśniejszy.
- Lany z góry miód powinien tworzyć 'górkę'.
- Każdy miód, mniej lub bardziej intensywnie, drapie po gardle.
- Skrystalizowany miód powinien dobrze się nabierać na łyżeczkę, jak masełko. Jeżeli jest twardy jak skała, a Wy siłujecie się, żeby wbić w niego cokolwiek- to pewne, że to miód podrabiany cukrem.
Sposób przechowywania
Miód powinien być przechowywany w ciemnym miejscu w temperaturze 10- 25 stopni i być dobrze zakręcony. Pamiętajcie aby przy podgrzewaniu nie przekroczyć temperatury 40 stopni, ponieważ straci wszystkie swoje wartości.
Co Wy na to? Też lubicie miód?
W kolejnych postach weźmiemy pod lupę kolejne dobroci z ula :)
Uwielbiam miód. Dlatego nie jestem weganką :P jesienią i zimą piję codziennie łyżeczkę miodu lipowego zalaną ciepłą wodą. Świetnie działa na odporność.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresował mnie fragment jak odróżnić prawdziwy miód od podrabianego. Bardzo to była dla mnie cenna lekcja :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód od kiedy ojciec został pszczelarzem. Dziękuję za cenne informacje, chętnie sobie wszystko poczytałam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiemy, że miód ma wiele dobroczynnych właściwości ale my po prostu go nie lubimy :/ Jedynie smakował nam kiedyś z czarnego bzu ale nie zawsze można go dostać.
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód do wszystkiego właściwie. :D
OdpowiedzUsuńNo masz, wychodzi na to, że mój miód ma dosypywany cukier :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za miodem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód :) Nie tylko w kuchni ale i w kosmetyce
OdpowiedzUsuńRodzajów miodu jest dużo, dużo więcej :-).
OdpowiedzUsuńWiem. Dałam podstawowe i nie rozwodziłam się zbytnio bo inaczej musiałabym tu wrzucić z 10 stron :)
UsuńUwielbiam miód :) zawsze mam ich kilka rodzajów, ale gryczany to pozycja absolutnie obowiązkowa!
OdpowiedzUsuńJa lubię miód, ale jakoś mało go jem, zastępując na co dzień syropem klonowym. A w domu mam kilka słoików, bo mama kupuje od kolegi, który ma własną pasiekę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam problem, żeby nawet łyżeczkę miodu zjeść :D Teraz jest nieco lepiej. Przypominają mi się czasy, gdy jeżdziłam z mamą na działkę. Zbierała ona kwiaty mlecza i robiła z tego miód ;)
OdpowiedzUsuńMiód to produkt, który zawsze jest w mojej kuchni :-)
OdpowiedzUsuńMiód uwielbiam, a sklepowego się wystrzega,. Na całe szczęście mój wujek ma pasiekę -więc na jego brak nigdy nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńDobra ściągawka! :) .. ja uwielbiam lipowy i spadziowy :).. tu do herbatki, tu do musli .. do smoothie.. na szczęście moi rodzice mieszkają w górach i mają dostęp do pasieki! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam miód :D
OdpowiedzUsuńPtysiablog
Mniam mniam uwielbiam miód zarówno jako środek spożywczy, ale też jako kosmetyk np. w maseczkach :)
OdpowiedzUsuń