Zimą skóra nie ma lekko. Szkodzą jej mrozy, wiatr, ale też ogrzewanie i suche powietrze w mieszkaniu. Dlatego zimą skóra wymaga większej uwagi i potrzeba jej zdecydowanie więcej nawilżenia.
Chciałam stworzyć dla mojej skóry kosmetyk idealny- przyjemnie rozsmarowujący się na ciele, dobrze wchłaniający się, ładnie pachnący, pozostawiający skórę gładką i przede wszystkim- natłuszczający.
Odpadają zwykłe oleje- zazwyczaj pachną niezbyt przyjemnie, często są zbyt tłuste i nigdy nie mogę wymierzyć ile mam wylać na rękę. Masło shea ma duży plus za efekt wygładzenia i konsystencję, ale zapach jest niezbyt przyjemny. Olej kokosowy ma świetny zapach, ale nie natłuszcza aż tak dobrze. Uff, co w takiej sytuacji robić? Pozostaje tylko jedno rozwiązanie- wykorzystać wszystkie atuty wybranych olejów i maseł, połączyć wszystko w odpowiedniej ilości i stworzyć kosmetyk doskonały. A więc do dzieła!
Zimowe masełko nawilżające z nutą cynamonu
Składniki:
- 2 łyżki masła shea
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżeczka oleju arganowego
- 5 kropli olejku cynamonowego
Sposób przygotowania:
Masło shea wrzucamy na kąpiel wodną i rozpuszczamy na małym ogniu. Następnie dorzucamy olej kokosowy i arganowy, mieszamy i ściągamy płynną miksturę z ognia. Dodajemy olejek cynamonowy i przelewamy do wcześniej przygotowanego, czystego pojemnika.
Powstałe masełko jest tym czego było mi potrzeba, bo:
- bardzo przyjemnie pachnie,
- fajnie się go nabiera palcem,
- momentalnie topi się na skórze,
- dobrze się wchłania,
- skóra rzeczywiście wygląda na wygładzoną i dobrze odżywioną.
Jak więc sami widzicie- nie potrzeba tu zbyt wielu składników, a przygotowanie jest banalnie proste. Można powiedzieć, że prostota i minimalizm to motyw przewodni tego smarowidła do ciała :)
____________
A Wy? Macie swój ulubiony kosmetyk, który koi Waszą skórę zimą?
Fajnie to brzmi i nawet mam jakieś masło i olej. Mam pytanie, ile może to stać w lodówce bez konserwantów?
OdpowiedzUsuńNie trzymaj w lodówce! Wbrew pozorom masło shea i olej kokosowy nie lubią stać w lodówce i nie wpływa to na nie dobrze. Takie masełko spokojnie powinno postać pół roku.
UsuńMiałam właśnie pytać o to co poprzedniczka. Po Twojej odpowiedzi nasuwa mi się inne pytanie: czemu oleju kokosowego nie wolno trzymać w lodówce?
UsuńOdsyłam tu -> http://proszynskamagda.com/kosmetyki-ktorych-lepiej-nie-przechowywac-w-lodowce/
UsuńA z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że kiedyś trzymałam olej kokosowy zamknięty w lodówce i nabrał nieprzyjemnego zapachu. Od tamtej pory nigdy nie wkładam swoich masełek i olei do lodówki. Olej kokosowy jest bardzo stabilny, jego trwałość to około 2,5 roku do nawet 3 lat.
Dzięki za odpowiedź :)
UsuńUwielbiam wszystko co jest na bazie oleju kokosowego :) ostatnio sporo go używam na włosy w połączeniu z pyłkiem pszczelim :)
OdpowiedzUsuńTeż używam do olejowania włosów ;) Ale z pyłkiem pszczelim jeszcze nie próbowałam.
UsuńMasełko o zapachu cynamonu? :D Coś wprost idealnego <3
OdpowiedzUsuńKupuje masło - resztę mam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomysł! Masełko musi pachnieć i działać super. Muszę kupić masło shea i będę mogła sobie takie przygotować.
OdpowiedzUsuńŚwietne masełko! Z nim mrozy będą nie straszne. Ja mam bardzo wrażliwą skórę i cały rok używam Cetaphilu. Zimą dodatkowo wspomagam się Lipobese :) Pozdrawiam ciepło :*
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie! <3 Cynamon jest genialny :)
OdpowiedzUsuńAle super pomysl Kosmetyki wykonane w domowych warunkach sa bezcenne CUDOWNY MIX DOBROCI DLA SKORY!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł. Ja oleju kokosowego używam jako kremu na noc, własnie dlatego, że nie natłuszcza aż tak bardzo. :D A co sądzisz o używaniu wazeliny jako smarowidła do rąk? Kiedyś była bardzo popularna, ale obecnie chyba trochę kontrowersyjna?..
OdpowiedzUsuńNie używam produktów ropopochodnych, preferuję tylko oleje i masła roślinne oraz wosk pszczeli.
UsuńW zimie głównie zauważam, że wysuszają mi się wargi, więc top kosmetykiem jest zwyczajna nawilżająca pomadka :D
OdpowiedzUsuńWe wrześniu dawałam przepis na naturalną pomadkę ochronną, znajdziesz w archiwum :)
UsuńFajne zimowe aromaty :) Można się nacierać ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i jednocześnie prosty pomysł. To masełko musi działać prawdziwe cuda na skórze :) ja ostatnio więcej eksperymentuje z mieszankami olejowymi niż z takimi masełkami, ale na pewno za jakiś czas do nich powrócę. Cynamonowy olejek to idealny wybór w ziemie nie tylko ze względu na zapach, ale i swoje właściwości :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt, super wpis
OdpowiedzUsuń