To co zachwyca mnie w lipcu, to poza słońcem, ciepłem i zielenią, barwna ukwiecona łąka. Mogłabym przechadzać się po niej godzinami. Można znaleźć sobie totalnie dziką łąkę, ale można też znaleźć miejską wersję. Aktualnie w miastach powstaje coraz więcej kwietnych łąk, zamiast nudnych i pożerających hektolitry wody trawników. Wybierzcie się ze mną na wycieczkę po lipcowej łące i dowiedzcie się co na niej rośnie.
![]() |
Nostrzyk żółty |
Nostrzyk żółty (Melilotus officinalis) to król zarośli i dzikich łąk, a w tym roku opanował miejskie łąki w Krakowie. Jest rośliną miododajną, więc uwielbianą przez pszczoły. Znany jest ze swoich właściwości rozrzedzających krew, działa również przeciwwysiękowo i uspokajająco. Może być jednak stosowany tylko i wyłącznie pod ścisłą kontrolą fitoterapeuty i przez krótki okres czasu.
![]() |
Komonica zwyczajna |
Komonica zwyczajna (Lotus corniculatus) to roślina miododajna o słonecznych kwiatach, która rośnie od pastwisk i rowów po miejskie łąki kwietne. Co ciekawe, oprócz tego, że lubią ją pszczoły i urozmaica krajobraz, komonica jest stosowana w lecznictwie. Ma wpływ antybakteryjny oraz przeciwzapalny, działa rozkurczająco i obniża ciśnienie krwi.
![]() |
Cieciorka pstra |
Cieciorka pstra (Securigera varia) to popularny w Polsce chwast, który spotkać można na łąkach, nieużytkach i pod lasem, a także na miejskim trawniku. Bladróżowe kwiaty stanowią ozdobę nudnych nieużytków. Niegdyś z kwiatów cieciorki przygotowywano napary do picia stosowane do regulowania pracy serca, jednak aktualnie ze względu na jej toksyczne właściwości odradza się jej stosowania. Jest pożywieniem dla larw wielu motyli.
![]() |
Rdest wężownik |
Rdest wężownik (Polygonum bistorta) to stały bywalec podmokłych łąk i nieużytków w pobliżu stawów. Kwitnie od maja do mniej więcej połowy lipca. Od kilku wieków znany jako roślina lecznicza. Wiosną lub jesienią można pozyskać kłącze rośliny i przygotować z niej odwar mający działanie przeciwkrwotoczne, przeciwwysiękowe, przeciwzapalne i ściągające.
![]() |
Firletka poszarpana |
Różowa firletka poszarpana (Lychnis flos cuculi) na tle soczyście zielonej łąki to nieodłączny widok czerwcowo- lipcowej łąki. Firletka to prawdziwa gwiazda kwietnej łąki. Nie dość, że ją zdobi, to na dodatek potrafi leczyć. Działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie oraz wykrztuśnie.
![]() |
Wyka kosmata |
Wyka kosmata (Vicia villosa) zachwyca swoimi różowo- fioletowymi kwiatami. Rozrasta się na polach i łąkach w czerwcu i kwitnie do końca lipca. Pojawia się również jesienią. Dawniej w Europie zbierano i spożywano nasiona wyki, ponieważ stanowiły one dobre źródło białka i pozwalały przetrwać czasy głodu. Nasiona można spożywać jak soczewicę i tak samo należy je wcześniej przygotować (namoczyć w wodzie i gotować).
![]() |
Mak polny |
Nie mogłabym nie wspomnieć o maku polnym (Papaver rhoeas) bez którego nie wyobrażamy sobie polskich, letnich pól i łąk, i który pięknie zdobi krajobraz. Mało kto wie, że ten zwyczajny polny kwiatek ma swoje możliwości. Napar z kwiatów działa powlekająco, osłaniająco, przeciwzapalnie oraz uspokajająco.
![]() |
Łubin trwały |
Już w czerwcu zaczynają rozsiewać się łubiny (Lupinus) i kwitną do końca lipca. Kwitną na niebiesko, fioletowo i różowo i trzeba przyznać, że zacnie się prezentują. Należy jednak pamiętać, że łubin to roślina inwazyjna, więc jeśli wpuścimy ją na łąkę kwietną to pod kontrolą.
![]() |
Bodziszek łąkowy |
Bodziszek łąkowy (Geranium prantense) to prawdziwy król polskich łąk dzikich i miejskich oraz wszelkich zarośli. Pojawia się z początkiem czerwca i kwitnie praktycznie do połowy września. Stosowany w medycynie ludowej jako zielę o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbiegunkowym, uszczelniającym naczynia krwionośne.
![]() |
Facelia błękitna |
Facelia błękitna (Phacelia tanacetifolia) to jedna z najbardziej miododajnych roślin, dlatego chętnie jest wysiewana przez pszczelarzy w pobliżu pasieki. Jest źródłem pyłku i nektaru również dla trzmieli i motyli. Miód faceliowy ma lekko kwiatowy, delikatny smak.
Jeśli mieszkacie w mieście, wspierajcie projekty promujące powstawanie łąk kwietnych w parkach czy na trawnikach, a jeśli macie przydomowy ogródek zamiast balkonu to wysiejcie łąkę kwietną.
Łąka w mieście to:
• oszczędność wody, ponieważ rozbudowany system korzeniowy dzikich roślin pozwala na lepsze gospodarowanie wodą, a tym samym bezproblemowe radzenie sobie z suszą (zero podlewania),
• pożywienie i schronienie dla owadów, zapylaczy, ptaków i małych ssaków, a tym samym ograniczanie ich wymierania na skutek zanikania naturalnych siedlisk,
• więcej jedzenia dla nas, gdyż około 80% roślin uprawnych zapylana jest przez owady takie jak: pszczoły, osy, trzmiele, muchówki czy motyle, a im więcej zapylaczy, tym większe plony,
• koszenie raz na rok zamiast raz na 2 tygodnie, dzięki czemu można oszczędzić prąd, czas i nie wdychać spalin z kosiarki,
• mniej smogu, ponieważ rośliny czyszczą powietrze.
Dziękuję za przecudny spacer. Takie widoki można podziwiać bez końca, te drobne, łąkowe kwiatuszki są przeurocze i takie wartościowe <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
W tym roku wysiałam łąkę kwitną, niestety zdominowały ją chwasty. Ani wyplewić ani co, bo wejść się nie da, żeby nie podeptać kwiatów. Odchwaszczałam i przekopywałam glebogryzarką przed zasianiem, ale wcześniej był to ugór. Pani łąka jest taka piękna �� Może w przyszłym roku i moja będzie tak urodziwa. Pozdrawiam cieplutko ��
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. Szkoda, że trzeba jeszcze poczekać kilka miesięcy, aby oglądać tego typu miejsca w realu.
OdpowiedzUsuńhttps://www.helper-cpp.pl/strefa-klienta